Kartki prywatne
Przed świętami byłam z klasą mojego syna w Planetarium.
Kupiłam tam te dwie karteczki.
Wymyśliłam sobie, że komuś je oddam.
Napiszcie w komentarzach swoje imię (lub ew. nick) i czy lubicie seanse w planetarium.
Kartki oddam jednej osobie i wyślę w kopercie. Czekam do poniedziałku 9 stycznia, wyniki następnego dnia.
a co mi tam, spróbuję.
OdpowiedzUsuńAgata vel. Pasażerka. a seanse w planetarium lubię, choć kojarzą mi się głównie z dzieciństwem, kiedy odwiedzając rodzinę na Śląsku zawsze żelaznym punktem było właśnie planetarium. a teraz mieszkam w Katowicach, zaraz obok Parku Chorzowskiego, i jakoś ciągle mi do tego planetarium nie po drodze, chociaż wybieram się i wybieram i wybieram... ;)
Uff (Paula)
OdpowiedzUsuńSeanse w planetarium lubię bardzo, szczególnie te w toruńskim.
Ostatnio byłam w warszawskim planetarium na seansie i to był pierwszy typowo astronomiczny seans - nie było wyświetlonego filmu popularnonaukowego, tylko gwieździste niebo, o którym nam opowiadano. Całkiem ciekawe muszę przyznać. ;)
Paweł van Pavelo... :D Ja miałem tylko raz przyjemność bycia w Planetarium właśnie tym chorzowskim :) Pamiętam niewiele bo to podstawówka była, ale mam prześwitych kobiecego głosu (nie Czubówna)mówiącego co się dzieje na przedstawianych wizualizacjach na suficie :D czy to prawda nie wiem czy tak bylo, ale chyba tak:D
OdpowiedzUsuńJustyna (jusztyska)
OdpowiedzUsuń2 razy miałam okazję być w Planetarium w Chorzowie - pierwszy raz - seans podobał mi się rewelacyjnie!! za drugim razem, siedział za mną pan (dres) chyba ze swą kobietą (mini i szpilki) i jedli czipsy szeleszcząc straszliwie i cały czas różne niwybredne komentarze i teksty się sypały - na niczym się skupić nie mogłam bo mnie rozpraszali ;) po zakonczeniu seansu dokładnie się im przyjrzałam :P oni chyba po prostu przyszli "do kina" a nie "na film" ;)